piątek, 5 marca 2021

Polecam do przeczytania


                „JESZCZE BĘDZIE PRZEPIĘKNIE” Sabina Czupryńska


Jeszcze będzie przepięknie” Sabiny Czupryńskiej to książka z której poruszającym tematem mógł mieć coś wspólnego każdy z nas. Z pewnością pojęcie takie jak strata bliskiej i kochanej osoby nie jest nikomu obca. Bohaterka powieści Jaśmina jest 39 letnią kobietą z którą rozstaje się mąż po latach przeżytych razem. Jak wspomina pobraliśmy się po kilku miesiącach znajomości. To był bardzo śmieszny ślub. Wszyscy mieli coś czerwonego, bo ja kochałam wtedy kolor czerwony a Marcin Walczak kochał mnie oraz wszystko co ja. Na ślubie byli moi rodzice nieco skrępowani nagłym przebiegiem wydarzeń. Mama Marcina w wielkim kapeluszu z woalką oraz ojciec. Także siostra Marcina z mężem porcją płynów rozweselających i chyba jeszcze czymś. Mój brat bez żony ale z cudowną Kate oraz moi przyjaciele którzy szybko stali się również przyjaciółmi Marcina. Mój ojciec emerytowany generał wzniósł toast a wszyscy skierowali na niego wzrok. Mówił – małżeństwo to skomplikowane manewry. Można maszerować za drugą połówką, ale nie ma gwarancji że doprowadzi nas ona do celu kontynuował ojciec. Możnateż samemu iść przodem nie mając gwarancji że połówka pomaszeruje za nami. Później była miłość, zakochanie zwykłe codzienne życie. Wystarczyła jedna chwila aby wszystko uległo całkowitej zmianie. Zastanawia się Jaśmina dlaczego akurat musiało ją to spotkać. Przecież każda z kobiet liczy na to że jej miłość będzie trwała aż po grób. Zostaje sama jak wiele kobiet które zostają porzucone przez mężczyzn każdego dnia. Musi sobie w tej sytuacji poradzić sama. Czy kobieta spodziewała się takiego ciosu jaki zadał jej mąż, który z dnia na dzień opuszcza ją odchodząc od niej . Gdzieś w podświadomości spodziewała się najgorszego, ale wówczas miała klapki na oczach. W pewnym momencie kiedy klapki opadły spostrzegła że jej mąż jest już prawie nieobecny w jej życiu. Opiekuńcza podświadomość każe mi żyć i nie widzieć rozpadu mojego małżeństwa. Napisałam to ale w tamtym momencie kiedy się to działo, nigdy bym tego nie wypowiedziała na głos. Przeżywa trudne chwile z których ciężko jest się podnieść i zacząć wszystko od nowa. Szczególnie właśnie wtedy kiedy wszystko zostaje odwrócone do góry nogami i zostaje się całkiem samemu. Polubiłam główną bohaterkę Jaśminę za to że jest kobietą pełną temperamentu z ciętym językiem która pokazała że w życiu mogą być jeszcze piękne chwile. „Jeszcze będzie przepięknie” jak sam tytuł wskazuje to historia która w pewnym stopniu podnosi na duch. Ukazuje drogę jaką musi pokonać każdy człowiek po zdradzie, stracie czy odrzuceniu. Powieść mówiąca o smutku, załamaniu i samotności jaką przeżywa Jaśmina. Bohaterka wraca do przeszłości dotąd dopóki liczy na inne zakończenie. A ono inne już nie będzie już się stało. Tkwi w przeszłości bo sądzi że ma na nią wpływ a to zakończenie może odmienić lub zatrzymać. Nie może. Moment w którym zrozumie że nie ma wpływu będzie najlepszym momentem w jej życiu, po rozstaniu. Zapamięta go na zawsze w razie gdyby historia miała się powtórzyć. W Jaśminie pozostało bowiem jeszcze wiele innych emocji oprócz smutku i żalu. Postanowiła nie pozostawać w wiecznym marazmie i podnieść się z dołka. Odzyskać siebie, radość i poznać nowych ludzi. Jest to powieść obyczajowa mówiąca o miłości której z pozoru końca nic nie zapowiadało, o związku któremu nic nie zagrażało, o życiu które było lekkie łatwe i przyjemne. Ale koniec się zbliżał nadszedł zaczął się koszmar i załamanie. To książka w której nie znajdziemy dramatycznych zwrotów akcji. Autorka skupia się głównie na relacjach międzyludzkich , pokazując jak łatwo można się pogubić w związku. Jak boleśnie może skończyć się zaślepienie i niesłuchanie bliskich. Książkę polecam głównie tym którzy mają właśnie doła po bolesnym rozstaniu z bliską osobą.

                                                                        zdjęcie : własne
          Okładka książki "Jeszcze będzie przepięknie" na którem widzimy smutną kobietę



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz