projekt własny |
Powieść, którą chciałabym Państwu polecić nie jest dostępna w Filii Jeleń, ale zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że chciałam się swoim zachwytem podzielić z czytelnikami.
Nie miałam dotychczas okazji czytać niczego, co napisała Diane Setterfield i cóż... ogromnie żałuję, bo literacki styl pisarki, gawędziarski sposób prowadzenia opowieści, magiczny realizm przeplatany z rzeczywistością, czynią tę powieść wyjątkowo atrakcyjną.
Autorka przenosi swoich odbiorców nad brzeg Tamizy, do gospody Pod Łabędziem w Radcot, gdzie co wieczór słychać bajanie, a ci, którzy mają piękny dar snucia opowieści, prześcigają się w tej sztuce. Ta sielanka zostaje zakłócona pewnego wieczoru, kiedy na progu gospody zjawił się mężczyzna, niosący martwą dziewczynkę w ramionach. A kiedy dziewczynka w niewyjaśnionych okolicznościach z powrotem ożywa, nierozerwalnie splata ze sobą losy trzech rodzin, które w osobie tej wyjątkowej kilkulatki widzą utraconą członkinię rodziny.
Ta wyjątkowa historia płynie spokojnie jak tytułowa rzeka, a tylko kilkukrotnie woda ulega spiętrzeniu, więc nie ma tutaj ani dynamicznej akcji, ani szybkich zwrotów akcji, jest za to piękna opowieść, która na długo zostaje z czytelnikiem.
Serdecznie polecam czytelniczej uwadze!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz