Mniej więcej w połowie grudnia zaczynamy odczuwać presję czasu w związku z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia, ale też powoli czujemy świąteczną magię. Są pewne historie, które wprowadzą nas w zimowo-świąteczny klimat, po które zapraszam do biblioteki, gdzieś pomiędzy pieczeniem pierników, a lepieniem uszek do barszczu ;)
zdjęcie własne |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz