Świeży i klimatyczny - to pierwsze słowa jakie przychodzą mi na myśl po przeczytaniu kryminału Przemysława Piotrowskiego "Mężczyzna, który rozmawiał z hienami".
Bernard Dubois przybył do Afryki, realizując zlecenie swojego klienta. Za namową przyjaciela przedłużył swój pobyt i wziął udział w safari, organizowanym dla nieco niestandardowej grupy z Polski. Autor pochyla się w swojej powieści zarówno nad pięknem krajobrazu, pokazując Afrykę od strony zachwyconego turysty, jak również biorąc pod lupę ludzką naturą. Co dzieje się z człowiekiem, który żyje z popularności, który dla kolejnych laików zrobi wszystko, który dla poklasku jest gotów tak wiele poświęcić. Natura, człowiek czy zwierzęta okażą się najbardziej krwiożerczy?
Niespieszna akcja i sporo przydługich opisów - tu lekki minusik ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz